W ostatni piątek Nowy Jork nawiedziło niespodziewane trzęsienie ziemi, owszem, odczuwalne, a w poniedziałek nastąpiło zapowiadane zaćmienie słońca. Obydwa te wydarzenia spowodowały, w ramach skutków ubocznych wysyp teorii spiskowych oraz dowcipów.
Do osób, które w takich wypadkach zajmują się wieszczeniem zawodowo, a setki ich się odezwały z tej okazji, niespodziewanie dołączył Rudy Giuliani, były burmistrz Nowego Jorku, mający obecnie nie najlepszą prasę. Orzekł on, że “trzęsienia ziemi nawiedzają stany komunistyczne” i że niewątpliwie “ktoś wysyła nam w ten sposób wiadomość”.
Ciekawe, co pomyślał, gdy okazało się, że epicentrum miało miejsce w pobliżu Bedminster, w sąsiednim stanie New Jersey- to blisko NYC- gdzie jego przyjaciel, były prezydent, ma klub golfowy. Wiadomo natomiast, jakie wnioski wysnuli zwolennicy tegoż byłego prezydenta skupieni dookoła QAnon a zareagowali natychmiast i jak zwykle niekonwencjonalnie: otóż były prezydent jest w posiadaniu tajnej broni i to była próba jej użycia. Test się udał. Tajna broń ma służyć np. do rozwalenia tuneli oplatających Nowy Jork. Tunele służą do porywania dzieci z których odsysana jest krew. QAnon to nieformalna, ale obecnie, można powiedzieć, wpływowa grupa wyznawców teorii spiskowych mająca swoich- również nieformalnych- przedstawicieli w Kongresie. Wszystkie te doniesienia spowodowały wysyp dowcipów.
Na zdjęciu poniżej:
mem z Twittera / X/, autor nieznany. Dla wyjaśnienia; Ivana Trump uległa niecałe dwa lata temu wypadkowi w swoim domu na Upper East Side i niespodziewanie została pochowana na polu golfowym ex-męża, gdzieś w okolicach ostatniego dołka.
A poważnie mówiąc, NYC ma oczywiście Hazard Mitigation Plan w którym mówi się o tym, że ze względu na gęstość zabudowy, wiek budynków i współzależności warstw infrastruktury trzęsienie ziemi w mieście może mieć katastrofalne skutki, więc wznoszenie nowych budynków- od roku 1995- musi być zgodne z nowoczesnymi standardami sejsmicznymi, aby zminimalizować ryzyko. Oblicza się, że miasto jest w stanie wytrzymać wstrząsy do 7 w skali Richtera bez większych strat. Najsilniejsze- 5,2- trzęsienie ziemi wydarzyło się w Nowym Jorku 10 sierpnia w roku 1884. Eksperci uważają, że nie należy się spodziewać szybko podobnego wydarzenia.
Central Park. Zjawisko właśnie się zaczyna. Wszystkie ławki zajęte. Tłok jak na 5 Ave w godzinach szczytu, bo ludzie szukają sobie dobrych miejsc. I czasem znajdują:
Great Lawn:
Tak więc przepowiednie dotyczące zaćmienia się nie sprawdziły, świat się nie skończył, ani w całości, ani wybiórczo, w Nowy Jork nie strzelił piorun i jego mieszkańcy nie zostali “pobrani z ziemi” ani w ubraniach, ani bez, jak niektórzy przewidywali. Dzień był wyjątkowo pogodny. Ludzie wylegli na ulice i skwery, Central Park był zatłoczony, jak widać na fotkach.
a.Ra