Kilka fotek poniżej:
Werblistki z Singapuru
Fogo Azul NYC- kobiecy marching band. Są na każdej demonstracji w obronie praw kobiet i na protestach, w trakcie maratonu dopingują biegaczy, uczestniczą w niemalże każdej imprezie ulicznej. Tym razem były wstępem do przemarszu azjatyckich przedstawicieli środowisk LGBT+
Czerwony to kolor szczęścia, na paradzie był wszędzie; w strojach historycznych i współczesnych.
A poniżej: rozdawanie drobnych prezentów, to tradycja każdej nowojorskiej parady
Public Safety Patrol. Wilczur z K-9 chyba lubi sobie pojeść, drugi łasił się do wszystkich, a trzeci był niesiony za pazuchą przez patrolującego. Było naprawdę zimno
Ten smok- było ich wiele- ma ponad 20 metrów długości. Niosło go 11 wolontariuszy, dość zgrabnie się prężył, wydłużał i skracał
Poniżej: tancerze i tancerki z Boliwii
A to zwijanie smoka:
Ulice są zamykane na wiele godzin, żeby można było wystrzeliwać confetti i składać sobie życzenia, to jeden z najsympatyczniejszych momentów tego święta: