Protest przed New School

Nie ustają protesty studentów w nowojorskich uczelniach. We wtorek w nocy policja weszła na teren Columbia University i dokonała aresztowań, w środę w nocy demonstrujący wrócili, a oprócz tego wyszli na ulice studenci innych uczelni domagając się zaprzestania prowadzenia interesów z Izraelem i żeby zaakcentować solidarność z aresztowanymi.
Studenci New School protestują wewnątrz swojego kampusu od 11 dni.
New School to prywatny uniwersytet badawczy w Nowym Jorku. Został założony w 1919 roku jako Nowa Szkoła Badań Społecznych, jako misję założyciele wpisali walkę o „wolność akademicką i dociekania intelektualne”.
Protestujący tam studenci także żądają, żeby ich uczelnia zaprzestała kontaktów z Izraelem. Organizacja „New School for Palestine” oświadczyła, że szkoła zgodziła się na częściowe ujawnienie informacji o inwestycjach. Przedstawiciele NS nie udzielili na ten temat żadnego komentarza.

W czwartek dziesiątki ludzi zebrało się na zewnątrz budynku New School- to tuż koło Union Square- z palestyńskimi flagami, skandując hasła o natychmiastowym wstrzymaniu ognia, aby wesprzeć studentów protestujących wewnątrz budynku. Kilkadziesiąt osób po drugiej stronie ulicy demonstrowało z flagami izraelskimi.

Równie duża grupa stała – w sensie dosłownym – pośrodku. NYPD- różne oddziały- ochraniały wszystkich demonstrujących, funkcjonariusze nie nawiązywali kontaktu z nikim, ale nie zabraniali przechodzenia od jednej grupy do drugiej.
Po obydwu stronach ulicy zdarzały się zaczepki słowne, ale osoby, którym puściły nerwy, były szybko uspokajane przez najbliżej stojących- na tego typu sytuacje policja również nie reagowała.

Akurat także w czwartek burmistrz Nowego Jorku Eric Adams i komisarz NYPD Edward A. Caban, opublikowali dodatkowe szczegóły dotyczące aresztowań 282 osób dwa dni temu, które uczestniczyły w protestach i nielegalnym postępowaniu Columbia University i City College of New Yorku (CCNY). 112 osób aresztowano pod zarzutami włamania, stawiania oporu przy aresztowaniu, wtargnięcia na teren i zakłócanie porządku, w tym utrudnianie ruchu kołowego/pieszego/zaniechanie rozproszenia się. Około 29% aresztowanych tych osób nie było powiązanych z uczelnią. Natomiast podczas protestu w CCNY aresztowano 170 osób pod zarzutami obejmującymi włamanie, napaść na funkcjonariusza policji, stawianie oporu podczas aresztowania, wtargnięcie na teren publiczny i zakłócanie porządku. 60% tych osób nie było powiązanych z CCNY.
Sprawa udzielenia pomocy finansowej Izraelowi, co zaostrzyło protesty pro-palestyńskie, podzieliła wyborców Demokratów, którzy do tej pory byli jednomyślni. Dokładnie tak samo, jak sprawa pomocy dla Ukrainy podzieliła Republikańow. Wybory prezydenckie już w listopadzie.
a.Ra
p.s.
– pozdrowienia dla spotkanych przypadkowo w okolicy protestów turystów z warszawskiego Mokotowa! Miło było choć chwilę porozmawiać. Przyjemnej majówki w NYC.