W MET dzieje się dużo – 1

MET wnętrze

Na najnowszej wystawie fotografii w Metropolitan Museum of Art jest także ściana z Nazis Uklańskiego, choć nie ma akurat tego eksponatu w zapowiedziach. Pierwotną wersję wykreował w 1998 i ta zawierała 164 fotogramy aktorów, którzy grali nazistów w najróżniejszych filmach.  Tę wersję można było obejrzeć w 2002 , w Jewish Museum, razem z Lego Concentration Camp Libery. I wtedy trudno było uciec od refleksji.

 MET - Pictures, Revisited

Wersja zaprezentowana obecnie w MET w ramach ekspozycji „Pictures, Revisited” jest mocno ograniczona, więc to raczej rodzaj przypomnienia, czytelnego dla osób znających całość oraz przyczynek do rozważań, jak inaczej można widzieć sztukę w zależności od kontekstu. To jest niewielka wystawa i prezentuje zaledwie kilkanaście prac i bardzo różne style fotografii. Każda z prac ma w jakiś sposób odzwierciedlać społeczne konotacje i zjawiska przy pomocy zdjęć z reklam lub magazynów, które zostały przez autorów na nowo skomponowane lub odtworzone. Dodatkowo jest to rodzaj wspomnienia; trwają mocno ograniczone sytuacją obchody 150 lecia MET. W 2009 ci sami autorzy wzięli udział w wystawie The Pictures Generation, 1974-1984.

MĘT - The Pictures Generation

Ciekawe jako całość. ale ze stratą dla niektórych autorów. Hank Thomas  na przykład budował swoją serię “Unbranded”całymi latami. Chciał pokazać w jaki sposób reklama produktów wielkich korporacji widziała czarnych mieszkańców USA i jak to wpływało na ich wizerunek.

Na zdjęciu bokser Smokin’ Joe Frazer- jak go nazywano- wystylizowany jest na Aunt Jemima. To seria popularnych produktów śniadaniowych do których konsumowania od początku istnienia firmy, czyli od 1888  zachęcała roześmiana kobieta w chustce lub czepku kucharskim na głowie, wzór poczciwości. W latach późniejszych i aż do tego roku na opakowaniach syropu klonowego i mieszanki na placki, bywała co jakiś czas lekko odmładzana i zmieniano jej fryzurę, ale uśmiech pozostawał wciąż ten sam. Dosłownie dwa tygodnie temu firma zawiadomiła, że uznała ten wizerunek za rasistowski i zaproponowała zmianę. Będą same placki. czasem się przytrafi takie artystyczne jasnowidzenie. Zdjęcie”Smokin’ Joe Ain’t J’Mama” Thomas zrobił w 2006 roku. Bokser w kobiecym czepku uśmiecha się, ale ma zaciśniętą pięść i na pewno nie jest wzorcem głównego bohatera “Chaty wuja Toma”.

MET - bokser Smokin’ Joe Frazer

MET jest ciągle czynne jedynie częściowo. Niektóre galerie wyłączono ze zwiedzania, przejścia do nich są zatarasowane. Muzeum może  teraz liczyć głównie na miejscowych zwiedzających, więc będzie częściej prezentować choćby po kilka eksponatów ze  stałej kolekcji, w ten sposób zapewni co jakiś czas jakąś zmianę.

Mieszkańcy stanu Nowy Jork płacą za wejście według uznania, ale o ile kiedyś oznaczało to dolara, obecnie zwiedzający dają minimum 5 za jeden bilet. Muzeum ma trudności z budżetem. Może to z tego powodu wszystko tonie w mdławym, mglistym świetle, okropne dla zdjęć. Usypia. Szatnia zamknięta, ale czynna jest już kafeteria w podziemiach. W ramach atrakcji dodatkowej wypełnia się tam przed wejściem kartkę z zapewnieniem, że jest się zdrowym. Dobra kawa, co jest nowością, bo akurat tam bywała taka, powiedzmy, mniej niż średnia.

Zamknięte we wtorki i środy. W resztę dni tygodnia czynne od 9 rano- 5 wieczorem. Ilość zwiedzających jest limitowana. Trzeba wcześniej zrobić rezerwację via internet na określony dzień i godzinę, więc koniec ze spontanicznym wpadaniem.

aRa.