Protest pod siedzibą burmistrza

Przeciwnicy udzielania pomocy szukającym azylu zebrali się w niedzielę pod siedzibą burmistrza miasta przy East 88th Street& East End. Szybko okazało się, że jest to w istocie demonstracja wspierająca byłego prezydenta. Natychmiast też pojawiła się grupa oprotestowująca protest. Samochód jeżdżący w kółko po okolicznych ulicach z olbrzymią flagą z napisem “Trump 2024″ został opryskany przez przechodnia gazem łzawiącym.
Demonstracji pod siedzibą nowojorskich burmistrzów odbywa się mnóstwo, jednak żadna,  nigdy, nie była aż tak obstawiona, nawet kilkusetosobowy sit-in w czasie pandemii.
W niedzielę na każdego z kilkunastu protestujących przypadało kilku funkcjonariuszy NYPD, zablokowano dojazd bezpośredni i kilka pobliskich ulic. Mieszkańcy mogli swobodnie wychodzić poza barierki, ale każdy wracający dostawał eskortę.
Wszystkie te środki ostrożności podjęto ponieważ nie tylko osoby prywatne, ale i politycy wspierający Donalda Trumpa- w tym Sarah Palin, niegdysiejsza kandydatka na stanowisko vice-prezydenta- zachęcają do walki i wręcz następnej wojny domowej z powodu tego, że został oskarżony i ma się stawić przed sądem.
Nawiasem mówiąc, burmistrz był w siedzibie nieobecny. Nie ma też żadnego wpływu na ilość szukających azylu, którzy przybywają do NYC. Są przysyłani z Florydy i Teksasu- i często tam wracają po uzyskaniu papierów, bo tam mają rodziny. W Nowym Jorku, co warto przypomnieć, obowiązuje „Right to Shelter” i prawo to nakazuje udzielenia tymczasowego schronienia każdemu, kto o to poprosi.

Jeden z protestujących zdaje się wierzyć, że były prezydent jest obrońcą prawa i porządku
Część obstawy pod siedzibą burmistrza NYC, kilkunastu protestujących z tyłu, pod flagą

 

Jedna z ulic prowadząca do East End i siedziby burmistrza, jak widać obstawiona solidnie