New York Historical Society- to najstarsze nowojorskie muzeum. Zostało ufundowane w roku 1804, czyli 70. lat przed Met, przez 11 mieszkańców miasta, którzy doszli do wniosku, że prawda o danym czasie ginie bardzo szybko, bo znikające z życia przedmioty, budynki i widoki zostają zapomniane i przestają się pojawiać w grupowej pamięci mieszkańców. Postanowili więc ufundować instytucję, która będzie najróżniejsze przejawy nowojorskiego życia kolekcjonować i opisywać. Aktualnie w swoich zbiorach HC ma ponad 1.6 miliona najróżniejszych rzeczy. Dzieła sztuki, obrazy, rzeźby, wyrafinowane i zwykłe wzornictwo, wyroby rzemieślników i artystów. Zbierają i przechowują także rzeczy, które łączą się z ważnymi wydarzeniami w mieście. Trafiły tu na przykład ogłoszenia o poszukiwaniu zaginionych wieszane w tunelach metra i na ogrodzeniu w Strefie Zero po atakach 11 Września i transparenty z protestów antywojennych, z demonstracji po objęciu władzy przez Trumpa i z marszu kobiet. Osobny dział to wspomnienia mieszkańców, osobiste opisy związane z danym przedmiotem lub wydarzeniem. Z punktu widzenia Historical Society dla zachowania pamięci o życiu ważne są także rozrywki, pomniki, środki transportu i wiedza na temat społeczności i środowisk.
O ile muzea kolekcjonują zazwyczaj sprawdzone dzieła sztuki, w ich zbiorach bardziej liczy się tematyka lub związki artysty lub autora z Nowym Jorkiem. Wszystkie wystawy zawsze są tworzone z ich własnych zbiorów. W skład tej instutucji wchodzi także biblioteka posiadająca ponad trzy miliony książek, gazet, map, fotografii i innych materiałów, mają dokumenty z czasów założenia miasta aż do dziś. Prowadzą też szereg akcji edukacyjnych i zajęcia dla dzieci.
W piątki od 5-8pm. HS jest dostępne dla zwiedzających częściowo, ale zawsze można obejrzeć – oprócz innych działów- wiodące wystawy, które wkrótce się skończą. Tym razem są to:
* Lost New York- do 29 września. Parter, po lewej stronie od wejścia
– Wystawa pokazuje miejsca i rzeczy, atrakcje i aktywności, które z życia miasta zniknęły, bo zostały zastąpione przez coś innego. Na zawsze- chyba;)- stracone zostały np. kąpiele w East River, choć w 19. wieku była to popularna rozrywka i w mieście było więcej kąpielisk niż obecnie mamy basenów publicznych, a plaże zapełnione były aż do czasów tuż przed II wojną. Nie ma już, popularnych niegdyś, welocypedów. Zniknął Croton Distributing Reservoir i niezwykle ciekawy konstrukcyjnie Crystal Palace, dobudowany do niego w 1853 z okazji Exibition of the Industry. Na tym miejscu powstał Bryant Park. Zdjęcia i obrazy pozwalają obejrzeć oryginalną stację Penn Station, przysypany śniegiem teren obecnego Central Park z niewielkimi chatkami, starą operę i wiele innych miejsc zabudowanych od nowa. Ważną częścią wystawy są też zapisy wspomnień mieszkańców z różnych lat, którzy wspominają życie wśród rzeczy i zajęć, których już nie ma. Jest to więc wystawa, gdzie- niejako przy okazji- widać w praktyce ideę, która przyświecała założycielom; jak bardzo ważne jest zachowywanie śladów przeszłości, które w innym wypadku absolutnie znikną z ludzkiej świadomości.
Poniżej: zdjęcie wioski Seneca, jej miejsce zajął Central Park, na stronie jest jej historia
Poniżej:
– widzowie tzw. starej opery, którą wybudowano w 1883 przy 1411 Broadway. Budynek zburzony został w 1967. Teoretycznie, dwa lata wcześniej w Nowym Jorku uchwalono Landmarks Law, co dawało możliwość chronienia zabytków, ale komisja uznała, że budynkowi, który ciągnął się od W 39th- W 40th Street, brakuje „walorów estetycznych”.
Poniżej:
– na zdjęciu po lewej Croton Distributing Reservoir przy 42nd Street i 5 Avenue zajmował powierzchnię 16. 000 m2 i zaopatrywał Nowy Jork w wodę pitną w XIX wieku. Budowla z granitu na szczycie miała promenadę dla spacerowiczów. Na jego miejscu postawiony został budynek Biblioteki. W jej fundamentach można zobaczyć stare, kamienne mury zbiornika. Na rysunkach: przylegający do Rezerwuaru Cristal Palace
* Gallery of Tiffany Lamps. Wystawa mieści się na 4.piętrze, winda jest, ale warto wejść schodami.
– 100 lamp, świecących i podświetlonych, odbitych w szybach i lustrach. Wędruje się jak przez wnętrze barwnej, kryształowej kuli. Niezwykłe wrażenie. HS ma największą na świecie kolekcję tych wyrobów Tiffany’ego, więc to także okazja dla osób, które je znają i są zainteresowane konkretnymi modelami lub stylem. Muzeum szczególnie poleca obejrzenie klosza Dragonfly, stojącej lampy Dogwood, lampy stołowej Wisteria. Proszę też zwrócić uwagę na- unikalny- klosz Cobweb, stworzony na podstawie mozaiki.
Jest to również okazja do poznania mniej znanej części historii firmy Tiffany. Otóż kierowniczką obsługiwanego przez kobiety działu cięcia szkła, była Clara Driscoll i niedawno okazało się, że to właśnie ona projektowała wiele z tych charakterystycznych kloszy składających się z ołowianych ramek. Driscoll i jej pracowniczki nazywały same siebie „Tiffany Girls”. Ich praca pozostawała anonimowa. Ale Driscoll była wynagradzana prawie tak dobrze, jak oficjalni projektanci firmy, co w tamtych czasach, nawiasem mówiąc, było rzadkością.
Wiele można się dowiedzieć z opisów przy lampach, nie tylko o procesie ich powstawania, ale i o samych Tiffany Girls.
Informacje dodatkowe:
– Adres: The New-York Historical Society
170 Central Park West, czyli tuż przy 77th Street, przed wejściem stoi naturalnej wielkości figura Abrahama Lincolna, więc łatwo trafić
W pobliżu: Central Park, American Museum of Natural History
– Czynne: w każdy dzień tygodnia oprócz poniedziałków od 11AM- 5PM
– W piątki, dodatkowo, do 8PM i tego dnia, od 5PM, można nabywać bilety w systemie: “pay as you wish”.
– Ceny biletów:
• Dorośli: $24
• Seniorzy, nauczyciele, żołnierze w służbie czynnej: $19
• Uczniowie/ studenci: $13
• Dzieci 5–13 : $6
• Dzieci do 5 roku życia: bezpłatnie
– Na terenie HS jest restauracja i kawiarnia.
* Miłego zwiedzania
a.Ra