1/ Jeśli ktoś właśnie wyjeżdża, proszę pamiętać, że w NYC zapanował i męczy ludzi już „czas letni“, może to mieć znaczenie dla planowania podróży. Zachody słońca jak zwykle piękne i jednym z najlepszych miejsc do ich podziwiania pozostaje Central Park.
2/ Wzrasta ilość demonstracji i obecnie trzeba napisać: nie poleca się turystom dołączania, jeśli nie są gotowi na ewentualne kłopoty.
3/ Drożeją produkty spożywcze, podwyżki zapowiedziały już niektóre sieciówki, do budżetu na wyżywienie trzeba dorzucić więc jakieś 20% .
4/ Sprawa jajek, tak ważna, że niektórym wydawała się w trakcie wyborów najważniejsza, znów wraca. Jajka przed wyborami, na Manhattanie, w zależności od gatunku i sklepu, kosztowały między $1.99- $8.99 .
W zeszłym tygodniu na Chinatown taki sam tuzin to już $11-16, a na UES zdarzają się coraz częściej sytuacje jak na fotce poniżej. Reszta bez zmian, tzn. to ciągle „wina Bidena“.
Whole Foods wieczorową porą👇🏻 Lady chłodnicze, gdzie zazwyczaj leżały kartony z jajkami od kur wszelakich; szczęśliwych, żywionych zgodnie z różnymi dietami, biedactw z klatek itd
5/ Przyjemniejsza reszta w następnym odcinku
*See you soon*
a.Ra
