Choinka już jedzie

Choinka zeszłoroczna.

To zawsze wzbudza nieco ambiwalentne uczucia: właśnie został ścięty mający prawie 80 lat, ważący 11 ton świerk, który stanie na Rockefeller Center.

W tym roku nie było przy jego ścinaniu publiczności i nie będzie także przy montowaniu na Manhattanie. Świąteczne drzewo pokaże się publiczności dopiero po ubraniu i przygotowaniu systemu ograniczającego tłok.

Choinkę ozdobi 50 tysięcy kolorowych światełek. Na czubku rozbłyśnie gwiazda z 3 milionów kryształów Swarovskiego. Zaprojektował ją Daniel Libeskind, architekt, którego dziełem jest także 1 World Trade Center.

Pierwszą choinkę postawili na właśnie powstającym Rockefeller Center pracownicy budowlani w 1931 roku, żeby uprzyjemnić sobie święta. Pierwsza formalna stanęła dwa lata później pod świeżo wykończonym budynkiem RCA. Ubrano ją w 700 lampek. W 1942 postawiono aż trzy: czerwoną, białą i granatową. Najwyższa była ta z 1990 roku- świerk ścięty w stanie Connecticut miał 30,5 metra wysokości. Tegoroczna ma ok.25 metrów.

Jak przyznał, nagabywany przez dziennikarzy, burmistrz de Blasio, były pomysły, żeby w tym roku zrezygnować całkowicie z uroczystości zapalania lampek. Już sama choinka zazwyczaj przyciąga takie tłumy, że w całym tym rejonie nie chodzi się, a dosłownie drepcze. Połączone z koncertem i  śpiewaniem kolęd zapalanie światełek jest jednak stałym punktem nowojorskiego sezonu świątecznego i -jak wyznał burmistrz- także jemu byłoby brak tej chwili radości. Wspólnie z właścicielami Rockefeller Center ustalono więc, że skromniejsza niż zwykle uroczystość jednak się odbędzie. Na razie nie podano szczegółowego planu utrzymania dystansu socjalnego. Prawdopodobnie, jak zrobiono to w trakcie rocznicy 9/11, powstanie system barierek z wejściami w których kontrolowane będą maski i ilość wchodzących, możliwe też, że uroczystość będzie się odbywać etapami.

Planowane jest też-pomimo wszystko- otwarcie słynnego lodowiska. Ma działać, choć jedynie od 21 listopada do 17 stycznia. Oczywiście z zachowaniem rygorów wynikających z pandemii.

Natomiast w pobliskim Radio City Music Hall odwołano Christmas Spectacular; jest to doroczny spektakl świąteczny znany z występów ubranych głównie w reniferze różki Rockettes.

W ciągu normalnego sezonu świątecznego Rockefeller Center przyciąga 125 milionów chętnych do obejrzenia choinki i innych atrakcji. W tym roku nigdzie i nic nie jest normalne, ale tłok będzie . Mniejszy, ale będzie.

Zapalanie lampek na choince zaplanowano na 4 grudnia. Szczegóły wchodzenia, poruszania się i godziny podane zostaną w późniejszym terminie.

aRa.

Dodatkowy urok- gdy powieje wiatr, światełka się rozmywają, wszystko drży.

Kilka dni temu dojście do Rockefeller Center jeszcze nie wyglądało szczególnie świątecznie, choć domy towarowe, jak choćby Saks, są już częściowo udekorowane i widać pierwsze choinki na wystawach i w środku.

W zeszłym roku ustawiono w tym miejscu modele zaprojektowanej przez Libeskinda gwiazdy, która wtedy pojawiła się na choince pierwszy raz.