
Pomimo wrednej pogody- śnieg z deszczem, wiatr- wszyscy świetnie się bawili w towarzystwie sporej ilości ukoronowanych maszerujących przez Spanish Harlem. Parada ta i towarzyszące jej atrakcje, organizowana jest już od 48 lat przez El Museo del Barrio. Uczestniczą w niej także dzieci ze szkół, a przedszkolaki przychodzą oglądać; wszyscy we własnoręcznie wykonanych koronach.
W tym roku było wyjątkowo dużo muzyki, w tym cale gromadki z ukulele; to ostatnia nowojorska moda, pojawiają się wszędzie, można się zapisać na bezpłatne kursy i tak dalej.
Nie jest to impreza religijna, choć związana jest z tradycyjnymi sposobami obchodzenia święta Trzech Króli w krajach Ameryki Południowej i na Karaibach. El Museo stara się na różne sposoby integrować lokalną społeczność, promuje artystów, prowadzi zajęcia dla dzieci, zaprasza na różne imprezy, parada-poza frajdą dla dzieciaków z okolicznych szkół- pomaga im promować to, co robią i pokazuje, że są dla wszystkich.
Każdego roku wybierani są też przy tej okazji “ Trzej Królowie” i kilku dodatkowych. Są to i kobiety i mężczyźni, którzy w danym roku zrobili coś wyjątkowego lub pracowali na rzecz społeczności latynoskiej. Bywają wśród nich nauczyciele, lekarze, artyści, pielęgniarki, organizatorzy różnych akcji, wolontariusze.
Marsz nie ma żadnego określonego porządku, trzyma się jedynie jednej zasady: olbrzymy na początku, wielbłądy na końcu.
Poniżej; dyrekcja El Museo del Barrio
A to ☝🏻Jesus “Papoleto” Meléndez- King Emeritus- wielokrotnie nagradzany poeta, dramatopisarz, performer, aktywista i nauczyciel. Przedstawia się jako urodzony w NYC Portorykańczyk.
W 1974 roku jego dramat„The Junkies Stole The Clock” był pierwszą sztuką latynoską wystawioną przez New York Shakespeare Festival Public Theater. Przez całe lata występował ze swoją grupą muzyczną „Exiled Genius”. On wykonywał swoje wiersze, Eugene Mingus grał na fortepianie, a M’Chaka Uba na basie- połączenie poezji, jazzu i tradycyjnej latynoskiej muzyki. Czynnie działa w Nuyoricans- tak nazywają siebie nowojorscy portorykańczycy. Grupa ta skupia poetów, pisarzy i artystów, wspólnie ufundowali obecnie słynną Nuyorican Poets Café na East Side.
Papoleto mieszka od lat w El Barrio. Prywatnie; człowiek z ogromnym poczuciem humoru.
Poniżej, wyróżnieni:
– Pierwsza z lewej; Andrea Matos, specjalizuje się we współczesnej sztuce Karaibów.
– W środku: Iris Rodriguez-Rosa, zastępczyni komisarza nowojorskiego Departamentu Parków i Rekreacji
– Z prawej: Ron Kavanaugh, dyrektor założyciel Literary Freedom Project. Turystów to może zdziwić, ale na Bronx sporo się dzieje jeśli chodzi o różne akcje artystyczne, Ron stara się, żeby było ich więcej i stały się bardziej znane. Działa min. w Bronx Museum of the Arts, Bronx Council on the Arts i En Foco, Inc.
☝🏻Brandon Espinosa, założyciel The Salsa Project. Jest nowojorczykiem z korzeniami kubańsko-portorykańskimi. – Od dziecka byłem więc “narażony na salsę”- śmieje się. Jego organizacja działa wśród dzieci młodzieży, skupia też rodziców i pokazuje im “kulturę salsy” poprzez muzykę, opowieści i naukę tańca, ale przy okazji jest to po prostu okazja do spotkań i organizowania wspólnoty.
W tym roku maszerowała też lama:
Widzowie:
Jedna z nauczycielek powiedziała, że w krajach latynoskich atmosfera świąt trwa dłużej niż w NYC i celebruje się na różne sposoby kilka dni. Na przykład; dzieci stawiają wieczorem koło łóżek mleko i ciasto, a rano, 6 stycznia, leżą w tym miejscu prezenty przywiezione przez Trzech Króli.
I tradycyjnie, na samym końcu; wielbłądy
Informacje dodatkowe:
* El Museo del Barrio, działa od 1969, ostatnio wyremontowane i unowocześnione, oferuje sporo wystaw młodych artystów, lokalnych i z innych krajów.
– Adres: 1230 5th Ave- to koło 105 Street
– Czynne: od czwartku do niedzieli, od 11am- 5pm
– Jest to najtańsze muzeum nowojorskie
Bilet: $9
Dla seniorów, uczniów, studentów: $5
Dzieci do lat 12: bezpłatnie
– Jest kawiarnia i sklep z pamiątkami
– Wynajmują też pomieszczenia na różne imprezy, w tym przedstawienia, bo w skład muzeum wchodzi sala teatralno-kinowa
– See you!
a.Ra