Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, przy okazji wizyty w USA, spotkał się z Polonią w Konsulacie Generalnym RP na Manhattanie. Tuż po przylocie zresztą.
Uwaga na wstępie: to, co poniżej, to nie jest reporterska relacja, a zaledwie kilka uwag i wrażeń. Subiektywnych. Spotkanie rejestrowane było przez TVN, był też przedstawiciel PAP, więc relacji formalnych nie zabraknie. Spotkanie zorganizowano jak typowy town hall meeting i trwało dłużej niż zaplanowano, a i tak nie wszyscy zdążyli zadać swoje pytania.
– Bardzo cenne były:
* informacje na temat udziału prezydenta Warszawy w jednej z akcji Bloomberg Foundation. Michael Bloomberg był burmistrzem Nowego Jorku przez trzy kadencje, od 2002 do 2013. W tym roku otrzymał Prezydencki Medal Wolności od prezydenta Bidena. Pragmatyk. Zakochany- dosłownie- w Nowym Jorku. Filantrop, który cały swój majątek- prawie 105 miliardów dolarów- przeznaczył na cele charytatywne. Wielki zwolennik współpracy międzynarodowej w celu rozwoju demokracji, walki z głodem i nierównościami społecznymi. Akcja w której brał udział prezydent Trzaskowski polegała na łączeniu burmistrzów, merów i prezydentów miast, mieli możliwość przejścia różnych szkoleń i wymiany doświadczeń tak, żeby ewentualnie wdrażać gotowe programy zamiast do nich żmudnie dochodzić. Znajomości te i kontakty okazały się przydatne np. w czasie pandemii.
Prezydent Trzaskowski tym razem, oprócz Nowego Jorku, będzie jeszcze w DC, w Bostonie i Detroit.
* wszelkie uwagi na temat, jak bardzo na korzyść zmieniła się Warszawa i inne miejscowości w Polsce w ostatnich latach. Prasa polonijna jakoś mało o tym wspomina. A trzeba wiedzieć, że ciągle jeszcze część Polonusów żyje w stanie zakonserwowania w latach z których przybyli- to nie pomyłka. Emigracja bywa doświadczeniem związanym ze swoistym zatrzymaniem w czasie. – Polska się kosmicznie zmieniła, nie ma człowieka, który by wyjeżdżał rozczarowany- powiedział na zakończenie jednej z odpowiedzi, prezydent Trzaskowski.
* podkreślenie roli Polski; w NATO, w obronie granicy, w Unii Europejskiej.
* informacje na temat wymiany doświadczeń np. z burmistrzem Nowego Jorku, szczególnie na temat uchodźców. Polska robi wszystko, co możliwe, żeby przybywający z Ukrainy jak najszybciej otrzymali ograniczone czasowo, ale te same uprawnienia jakie mają obywatele. Dzięki temu mogą pracować, uczyć się i mieć opiekę zdrowotną, co w sytuacji pobytu poza ogarniętym kryzysem krajem własnym, jest najważniejsze. W Nowym Jorku, ze względu na inne przepisy, rozwiązania tego nie da się zastosować. Nawiasem mówiąc, burmistrz Eric Adams miał pecha i złapał Covid akurat w chwili opadnięcia fali zachorowań, która ma znów wzrosnąć w listopadzie.
– Zabrakło:
* ściślejszej odpowiedzi dla pana, który przedstawił się jako “patriota, wyborca PiS” i zarzucił premierowi Tuskowi i rządzącej koalicji np. łamanie konstytucji i upolitycznienie sądów. Otóż, mniej więcej 75% widowni- nie licząc oczywiście gości z Polski- nie ogląda polskiej TV i nie śledzi polskiej prasy aż tak sumiennie, żeby wszystko wiedzieć, więc jakieś pokierowanie dyskusji w kierunku wyjaśnienia o co chodzi w tak poważnym zarzucie, byłoby pożądanym rozwiązaniem. W odpowiedzi na inne pytanie pojawił się co prawda wątek złodziejstwa „na niespotykaną skalę” i różnych oszustw popełnianych przez osoby związane z poprzednim rządem, pojawiła się też informacja, że obecnie sprawy te trafiają do sądów, ale to jednak nie to samo.
* przedstawienia całej delegacji. Byłoby miło poznać, szczególnie osobom z Warszawy.
– Lekko wkurzyło:
* nazywanie byłego prezydenta prezydentem w kontekście aktualnych rozmów z jego doradcami. Obecnym- i jedynym do czasu przekazania władzy- prezydentem, jest prezydent Biden.
Zaskoczyło:
* atak- w sensie dosłownym- sfrustrowanego Polonusa z NJ, któremu o coś chodziło, ale w końcu trudno było zrozumieć o co…poleciało wszystko; Anders, upadek jakiejś organizacji tutejszej, która się rozpada przez to, co się dzieje w Polsce, bo ludzie się kłócą chyba o politykę, ale to domysł, brak ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego i że tak naprawdę, to w Polsce trwa wojna domowa itd, itd, itd. To wszystko z coraz większym krzykiem i w pozycji natarcia bojowego. Widowiskowe, ale ogromnie przykre na wielu poziomach. Pan został w końcu bardzo delikatnie, trzeba powiedzieć, wyprowadzony z sali dla uspokojenia. Atak nastąpił mniej więcej w środku spotkania i rozmowa nie wróciła już do poprzedniej swobody. Tzn. wszyscy się starali, ale nie trzeba było być wielkim empatą, żeby odczuć, że coś się i w atmosferze i w odpowiedziach prezydenta Trzaskowskiego zmieniło.
Podsumowanie:
* bardzo udane spotkanie, z dużą ilością ciekawych informacji i możliwości obserwacji.
Informacje dodatkowe:
– Konsulat RP ma stronę na FB, zajawia tam spotkania na które można się rejestrować:
facebook.com/ConsulateofPolandinNewYork/
See you soon!
a.Ra
Fotki dodatkowe:
Patryk Czerwony, autor książki „Kańczuga trzech kultur” pytał o to, co jest robione w Polsce, szczególnie w Warszawie, żeby ludzie pochodzący z różnych kultur mogli tworzyć żyjące w zgodzie społeczeństwo.
Część nieoficjalna. Mateusz Sakowicz, konsul generalny RP- po lewej- a po prawej światowej sławy skrzypek Mariusz Mańczak 👇